Powered By Blogger

sobota, 1 czerwca 2019

Święto Kwitnących Azalii...

Pamiętacie jak pisałem, że będą relacje z "majówkowych" wypraw ? Pisałem o tym w poście  z 13.05.2019r.  https://przecziwnosci.blogspot.com/2019/05/ostatnio-spotkaem-sie-z-lekkim-hejtema.html , ale zanim to to może trochę jak u mnie. Ten tydzień rewelacyjny nie był, szczególnie końcówka ale i tak był lepszy od poprzedniego. 23.05.2019r. złapał mnie atak na szczęście w domu, ale wiecie jak to jest - trzeba odleżeć, jeszcze tak było, że musiałem iść do pracy. Czwartek i piątek były tragedią spinasz się, żeby tylko wszystko było ok wracasz do domu i dętka. Na weekend miałem jeszcze szkołę teraz już koniec semestru i egzaminy więc nie mogłem sobie odpuścić.Na szczęście prawo pracy oraz podstawy techniki zdane ,została tylko ergonomia i pierwsza pomoc z ochroną środowiska. Żeby tego  było mało to w sobotę jeszcze zakręciło mi się w głowie i przewróciłem się czego efektem była zdarta twarz. No, ale cóż tak jest i nic nie poradzimy. Wczoraj odebrałem okulary i teraz przyzwyczajam się w nich chodzić. Teraz może trochę relacji z "wojaży", które się odbyły. 18.05.2019r. wybraliśmy się taką większą ekipą do Iłowej, gdzie w dniach 18-26 maja trwało Święto Kwitnących Azalii. W sumie trafiliśmy tam przez przypadek bo celem był Park Dworski w Iłowej, (już tam byłem, ale nie o tej porze na blogu jest wpis o tym miejscu https://przecziwnosci.blogspot.com/search?q=i%C5%82owej ). Cała impreza odbyła się w Ogrodzie Pokazowym Szkółki Krzewów Ozdobnych Pudełek W Iłowej. Można było sobie kupić jakąś roślinkę, coś zjeść, posłuchać muzyki czy poleżeć na leżaku, albo po prostu odpocząć na ławce. Największą korzyścią i radością był jednak widok pięknych kwitnących różnokolorowych roślin. Po zwiedzeniu szkółki wybraliśmy się do Parku na spacer. Relacja fotograficzna z tego spaceru też jest, bo mogłem uchwycić inne szczegóły niż ostatnim razem. Wyjazd był udany można było oderwać się nacieszyć oko pięknymi widokami...


PREZES




















































































   

1 komentarz:

  1. W Iłowej byliśmy trzy lata temu-jak ten czas szybko mija...Było pięknie,słonecznie i kwiatowo,podobnie jak u Ciebie-nawet zrobiliśmy takie same zdjęcia :)
    Jak było można zobaczyć tu: http://podrozedanusiiradka.blogspot.com/2016/06/cis-i-tulipanowiec-amerykanski-czyli.html
    Dziękujemy za odwiedziny i pozdrawiamy serdecznie,życząc zdrówka :)

    OdpowiedzUsuń